Analityka

640K będzie wystarczające, czyli nadejście ery post-cyfrowej

Iryna Rybachok
Autor
Iryna Rybachok
CEO i Założycielka
20 listopada 2023
8 min czytania

Refleksja nad postępem technologicznym i ewoluującą relacją między ludzkością a technologią cyfrową w erze współczesnej.

Featured

Pandemia COVID-19 i wynikające z niej lockdowny dały nam wgląd w to, jak może wyglądać w pełni cyfrowa przyszłość. Wraz z rozwojem metaverse, wirtualnej rzeczywistości i zdalnego wszystkiego, wydawało się, że znajdujemy się na nieodwracalnej trajektorii w kierunku egzystencji przypominającej Matrix, pośredniczonej przez ekrany.

Ale przez ostatnią dekadę sztuczna inteligencja dokonała kwantowego skoku naprzód. Pojawienie się dużych modeli językowych, takich jak GPT-3.5, GPT-4, LLaMa, Claude, Gemini i Mistral, było zdumiewające dla ogółu społeczeństwa, choć nie było zaskoczeniem dla tych, którzy uważnie śledzili rozwój tej dziedziny. Chociaż ścieżka do sztucznej inteligencji ogólnej (AGI) pozostaje niepewna, jedno stało się jasne: era ekranów, która definiowała początek XXI wieku, dobiega końca. Wkraczamy w erę post-cyfrową.

__wf_reserved_inherit

Fluktuacja ery ekranów

Aby zrozumieć tę zmianę, musimy spojrzeć wstecz na historię informatyki. We wczesnych dniach badań nad AI w latach 60-80 XX wieku powszechnie wierzono, że sztuczna inteligencja na poziomie ludzkim jest tuż za rogiem. Ambitne projekty, takie jak japoński Fifth Generation Computer Systems, miały na celu stworzenie zaawansowanych maszyn zasilanych AI.

Jednak postęp w dziedzinie AI okazał się opóźniony w stosunku do szybkiego rozwoju sprzętu komputerowego i telekomunikacji. Ta luka doprowadziła do powstania paradygmatu "człowiek przy ekranie". Nie mając wystarczająco inteligentnego oprogramowania, umieściliśmy ludzi w pętli, aby obsługiwali coraz potężniejsze maszyny. Komputery osobiste, smartfony, tablety — ekrany rozprzestrzeniły się w naszej pracy i życiu osobistym jako interfejs człowiek-komputer.

Ta era ekranów osiągnęła swoje apogeum w latach 2020-2022, kiedy lockdowny pandemiczne zmusiły dużą część życia i pracy do przeniesienia się do internetu i trybu zdalnego. Rozmowy wideo, wydarzenia wirtualne, zakupy online i towarzyskie kontakty stały się normą. Ekrany były naszymi oknami na świat.

Ale ta era skupiona na ekranach zawsze była fluktuacją, objazdem od pierwotnej wizji AI. Pojawiła się, aby wypełnić lukę między naszymi możliwościami sprzętowymi i programowymi. Teraz, wraz z szybkim postępem w dziedzinie modeli językowych AI i robotyki, ta luka jest w końcu wypełniana. Liczniki są resetowane, gdy wracamy na ścieżkę coraz bardziej autonomicznych i inteligentnych maszyn.

__wf_reserved_inherit

Koniec rzeczywistości pośredniczonej przez ekrany

Implikacje tej zmiany napędzanej przez AI są głębokie. Wiele prac i interfejsów opartych na ekranach, które definiowały ostatnie kilka dekad, stanie się przestarzałych. Chatboty i wirtualni asystenci zasilani przez duże modele językowe zastąpią ludzkich pracowników obsługi klienta wpatrujących się w ekrany. Inteligentne systemy będą monitorować i zarządzać infrastrukturą cyfrową, kończąc potrzebę ciągłego obserwowania przez ludzi dashboardów i reagowania na alerty. Roboty przejmą magazyny, fabryki i dostawy, pracując bez nadzoru ludzkiego.

Nawet praca twórcza zostanie przekształcona, gdy AI będzie generować teksty, obrazy, wideo i inne media, które są coraz bardziej nieodróżnialne od treści tworzonych przez ludzi. Już teraz widzimy wpływ wraz z rozwojem deepfake'ów i sztuki generowanej przez AI. Wkrótce niemożliwe będzie stwierdzenie, co jest prawdziwe, a co syntetyczne w internecie. Będzie to miało ogromne implikacje dla mediów cyfrowych, marketingu, dziennikarstwa i biznesu.

Wyobraź sobie próbę odbycia spotkania online, gdy nie możesz być pewien, czy inni uczestnicy to prawdziwi ludzie, czy awatary generowane przez AI. Lub poleganie na cyfrowych dowodach w świecie, w którym wszystko może być realistycznie symulowane. Nawet blockchain, który miał być niezmiennym zapisem, jest podatny na ataki, jeśli można manipulować mechanizmem konsensusu.

Jedynym sposobem, aby naprawdę udowodnić, że coś się wydarzyło, może być posiadanie tego na papierze, w fizycznym skarbcu. Fotografia filmowa może powrócić jako ostatni bastion rzeczywistości.

Ten kryzys rzeczywistości zmusi nas do ponownej oceny wielu naszych interakcji opartych na ekranach i systemów cyfrowych. Natychmiastowy, internetowy świat będzie coraz bardziej domeną AI i botów rozmawiających ze sobą. Ludzie będą musieli odkryć na nowo starsze, wolniejsze, bardziej analogowe sposoby komunikacji i prowadzenia dokumentacji. Już teraz widzimy wczesne oznaki tego retro-futurystycznego trendu, takie jak odrodzenie mechanicznych klawiatur i innych fizycznych interfejsów. Fizyczność znowu będzie miała znaczenie.

__wf_reserved_inherit

Redefiniowanie pracy umysłowej

Ale przejście post-cyfrowe to nie tylko odejście od ekranów. To redefiniowanie tego, co uważamy za wartościową ludzką pracę i poznanie. Powszechnym strachem jest to, że AI zautomatyzuje całą pracę umysłową, prowadząc do masowego bezrobocia. Ale to zakłada, że to, co wielu pracowników umysłowych obecnie robi — odpowiadanie na e-maile i wiadomości, wypełnianie formularzy online, wpatrywanie się w arkusze kalkulacyjne i dashboardy — to szczyt ludzkiej inteligencji. W rzeczywistości wiele z tej nudnej pracy opartej na ekranach jest żmudne, toksyczne i bardzo, bardzo dalekie od prawdziwego tworzenia wiedzy.

Jeśli spojrzysz wstecz na przedstawienia pracy umysłowej w filmach z lat 60-80 XX wieku, zauważysz zupełnie inną atmosferę niż dzisiejsza kultura ciągłej dostępności i natychmiastowej reakcji. Badacze studiowali drukowane czasopisma w biurach wyłożonych drewnem. Inżynierowie pracowali nad eleganckimi urządzeniami elektromechanicznymi. Programiści wprowadzali karty perforowane do olbrzymich komputerów mainframe. Tempo było wolniejsze, ale praca była bardziej przemyślana, dotykalna i głęboko skoncentrowana. Dzięki mocy dzisiejszych kalkulatorów wysłaliśmy ludzi na Księżyc i z powrotem. Dzisiaj, ze wszystkimi supermocami kieszonkowych superkomputerów, nie jesteśmy w stanie rozwiązać problemów, które wydawały się elementarne w tamtych czasach.

To nie znaczy, że powinniśmy wrócić do kart perforowanych, ale jasne jest, że obecny tryb pracy umysłowej pośredniczonej przez ekrany jest anomalią, a nie stanem końcowym. Gdy AI przejmie szybką cyfrową robotę biurową, ludzie będą mogli skupić się na wyższych poziomach analizy, kreatywności i mądrości, których nie można zautomatyzować. Będziemy musieli odkryć na nowo starsze, przedcyfrowe tryby głębokiej pracy, tworząc jednocześnie nowe.

Dobrą analogią jest postęp w nurkowaniu swobodnym. Na początku XX wieku wierzono, że ludzie mogą nurkować tylko do około 30 metrów na jednym oddechu. Potem nurkowie tacy jak Jacques Mayol zaczęli przesuwać granice, ostatecznie osiągając ponad 100 metrów. Dzisiaj rekord wynosi 214 metrów, a 50 metrów jest uważane za poziom początkujący. Przypuszczalne bariery fizjologiczne były w dużej mierze mentalne.

Podobnie, gdy AI będzie przesuwać granice tego, co uważaliśmy za wymagające ludzkiej inteligencji, zdamy sobie sprawę, że obecne limity pracy umysłowej to tylko tymczasowy próg. Odkryjemy nowe głębiny ludzkiej analizy i kreatywności, których nie możemy sobie nawet wyobrazić, tak jak wcześni nurkowie nie mogli wyobrazić sobie zejścia poniżej 30 metrów.

To nie oznacza, że praca umysłowa zostanie zautomatyzowana, tak samo jak sport nie zakończył się, gdy wynaleźliśmy samochody i samoloty. Zamiast tego zostanie zredefiniowana wokół nowych granic i wyzwań. Tak jak wynalezienie komputerów nie zakończyło matematyki, ale uwolniło nas do eksploracji zupełnie nowych dziedzin niemożliwych do pomyślenia wcześniej, AI ostatecznie rozszerzy domenę ludzkiej wiedzy, zamiast ją zawęzić.

__wf_reserved_inherit

W kierunku nowego humanizmu

Era post-cyfrowa to nie tylko nowe technologie. To odkrywanie na nowo tego, co znaczy być człowiekiem w świecie coraz bardziej inteligentnych maszyn. To cofnięcie się od zabiegania pośredniczonego przez ekrany, aby zadać głębsze pytania o naturę i cel naszej pracy i poznania.

Pod wieloma względami ta zmiana odzwierciedla przejście od średniowiecza do renesansu. Średniowieczni skrybowie spędzali dni na ręcznym kopiowaniu manuskryptów, pracochłonnej formie pracy umysłowej nie niepodobnej do wypełniania formularzy online i baz danych. Prasa drukarska zautomatyzowała znaczną część tej rutynowej pracy, ale nie zakończyła ludzkiej nauki. Zamiast tego napędziła renesans w literaturze, nauce, filozofii i sztuce, gdy ludzie skierowali swoje umysły na wyższe poziomy tworzenia i analizy.

Podobnie, gdy AI uwolni nas od harówki przykutej do ekranu, będziemy potrzebować nowego humanizmu, który ponownie zbada ponadczasowe pytania: Czym jest dobre życie? Co warto wiedzieć? Jaka jest rola piękna, emocji i ucieleśnienia? Jakie są granice rozumu i logiki? Jak powinniśmy odnosić się do natury i do siebie nawzajem?

Oczywiście było wiele wysiłku włożonego w nowe formy symbiozy człowiek-maszyna, które wykraczają poza ekrany. Rzeczywistość rozszerzona, interfejsy mózg-komputer i inne technologie miały połączyć cyfrowe i fizyczne w sposób bardziej intuicyjny i immersyjny. Wielkim pytaniem pojawiającym się teraz jest to, czy AI sprawia, że takie rzeczy są przydatne tylko dla entuzjastów i odważnych eksperymentatorów, ponieważ typowe przypadki użycia nie wymagają ludzkiego zanurzenia w świecie cyfrowym.

Ostatecznie era post-cyfrowa będzie definiowana przez nowe docenienie unikalnych cech ludzkiego poznania — naszej zdolności do intuicyjnych skoków, rozumienia złożonych kontekstów, empatii, wyobraźni i marzeń. Maszyny mogą opanować szybkość i skalę świata cyfrowego, ale ludzie odkryją na nowo głębię i znaczenie analogu.

Gdy odejdziemy od naszych ekranów, zobaczymy świat świeżymi oczami. Przypomnimy sobie, że rzeczywistość nie jest czymś, przed czym należy uciekać, ale z czym należy w pełni i twórczo się angażować. Przyjmiemy nowy humanizm, który celebruje piękno i tajemnicę ucieleśnionego umysłu w świecie inteligentnych maszyn. Era post-cyfrowa będzie renesansem ludzkiego ducha.

Kategoria

tech